Model krzesła Parma K1 produkujemy wyłącznie z drewna bukowego. Drobne ażurowe wzory na oparciu krzesła w drewnie dębowym są raczej nieosiągalne. Drewno dębowe , to materiał kruchy i porowaty, jest idealny na solidne meble ale nie na delikatne wycinanki. Krzesło bukowe Parma , to piękny przykład wykorzystania cyfrowych obrabiarek do produkcji krzeseł.
Gdy produkujemy meble z najwyższej jakości drewna bukowego, wykańczamy je najwyższej jakości materiałami tapicerskimi i malujemy lakierem czy woskiem posiadającymi różnego rodzaju certyfikaty – nie musimy się silić na wymyślność i czasami przesadną dziwność. Krzesło Parma jest właśnie takim meblem. Broni się prostotą i idealnym wykonaniem zarówno ramy krzesła jak i obicia. Ponieważ w prostocie tkwi siła, a jej atuty podkreślają małe szczegóły, postanowiliśmy wzbogacić krzesło o taki właśnie szczegół jakim jest skośna kratownica umieszczona w górnej części oparcia. Dzięki wielu pustym przestrzeniom krzesło nabiera lekkości i doskonale pokazuje dbałość o każdy element wykonania Parmy. Jej właściciel będzie czuł się wygodnie siedząc na tym krześle drewnianym, komfortowo gdy przy przyjdą goście i dumnie, stwierdzając, że po latach jego krzesła nadal są modne i w doskonałym stanie.
Produkujemy krzesła Parma z drewna bukowego
| Drewno/Tapicerka | Ekoskóra | Carabu | Skóra |
| Buk | — | 580zł | —- |
Krzesło bukowe Parma w całości wykonane zostało w litym drewnie bukowym. Surowiec ten posiada wysokie parametry wytrzymałościowe, które sprawiają, że bukowe meble odznaczają się wytrzymałością na różnego rodzaju urazy mechaniczne, do których może dojść podczas długiego użytkowania mebli drewnianych.
Zamawiając krzesła bukowe u producenta krzeseł masz wiele możliwości personalizacji produktu!
To naszym klientom pozostawiamy wybór wybarwienia drewna, rodzaju tapicerki i jej wzór i kolor. By pomóc w wyborze przygotowaliśmy stronę ze zdjęciami wzorników kolorystycznych ale również oferujemy wysyłanie skrawków materiałów pocztą, by jak najbardziej ułatwić podjęcie najlepszej decyzji.
